Około godziny 13:40 do budynku Szkoły Podoficerskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy wszedł mężczyzna z workiem foliowym w dłoni. Jak później się okazało w worku znajdował się niewybuch. Natychmiast przystąpiono do zabezpieczenia znaleziska przez strażaków oraz przybyłych na miejsce policjantów. Jeden z funkcjonariuszy włożył pocisk do metalowego pojemnika na śmieci i wyniósł na zewnątrz. W tym czasie dowódca akcji zadecydował o ewakuowaniu szesnastu elewów zamieszkujących pomieszczenia znajdujące się najbliżej niebezpiecznego pakunku. Metalowy pojemnik został umieszczony w rogu budynku, który miał za zadanie ograniczenia strefy bezpośredniego zagrożenia podczas wybuchu. Dalsze działania polegały jedynie na zabezpieczaniu miejsca zdarzenia w oczekiwaniu na przyjazd wojskowych saperów z Chełmna. Po około dwóch godzinach wojskowi specjaliści dotarli na miejsce. Jeden z saperów udał się w miejsce, w którym znajdował się niewybuch w celu rozpoznania zagrożenia. Po kilkunastu minutach zabezpieczony pocisk został zabrany przez specjalistów na poligon w celu kontrolowanej detonacji. Mężczyzna, który przyniósł niewybuch tłumaczył się że znalazł go przez przypadek podczas szukania złomu na terenie ZACHEMu.
Tekst, zdjęcia i wideo: Artur Żywociński
BYDGOSZCZ 998 
Na zdjęciu widoczny jest patrol saperski z II Inowrocławskiego Pułku Komunikacyjnego ( im. gen. Jakuba Jasińskiego – pełna nazwa ) a nie z innego miasta, jak to ujął autor.